Carlos-barraza-logo-50

Przetrwanie ciemnej nocy duszy | Doświadczenie Carlosa

Napisane przez

Jeśli to czytasz, być może dlatego, że przeżyłeś już Ciemną Noc Duszy lub ktoś z twoich bliskich przechodzi właśnie głęboki i trudny moment.

Jesteś już na duchowej ścieżce poszukiwania odpowiedzi i tego, jak dalej rozwijać i wzrastać w swojej duszy.

I nie chcę przez to powiedzieć, że to doświadczenie to same kwiatki i cudowności, ponieważ przechodzenie przez ciemną noc duszy jest niezwykle trudnym momentem, szczególnie dla umysłu, ponieważ niestety jest kilka osób, które faktycznie odbierają sobie życie.

Dobra wiadomość jest taka, że przechodzenie przez ciemną noc duszy nie będzie trwać wiecznie.

Jest to część procesu regeneracyjnego wzrostu i wezwania duszy do stania się nową osobą.

Czytaj dalej, aby uzyskać kilka wskazówek, które pomogły mi i mogą pomóc również tobie w twojej duchowej podróży, szczególnie jeśli doświadczyłeś lub obecnie doświadczasz ciemnej nocy duszy.

Surviving the Dark Night of the Soul

Odkrywanie koncepcji ciemnej nocy duszy

W duchowości termin Ciemna Noc Duszy został napisany przez św. Jana od Krzyża.

W swoim wierszu i w swoim stylu św. Jan od Krzyża opisuje uczucie ciemnej nocy duszy i to, jak to doświadczenie pomaga duszy połączyć się z Bogiem.

Wiersz można znaleźć tutaj.

Moim zdaniem jedno zdanie, które wspomina św. Jan od Krzyża i które ma wiele sensu w związku między męską i żeńską energią, którą czułem, jest następujące:

¡Oh noche que juntaste amado con amada, amada en el amado transformada!

O, nocy, która połączyła Ukochanego z Kochankiem, Kochanka przemienionego w Ukochanego!

Dla mnie, podczas mojej Ciemnej Nocy Duszy, poczułem w sobie coś, co niektórzy nazywają Energią Kundalini, a dla mnie z pewnością było to uczucie „energii” idącej w górę iw dół mojego kręgosłupa.

Niektóre symbole tej energii są reprezentowane jako energia żeńska i męska, gdzie przejście przez ciemną noc duszy pomoże połączyć obie energie, tak jak wspomina o tym św.

Dla mnie, aby opisać koncepcję Ciemnej Nocy Duszy, powiem, że jest to moment, w którym dusza krzyczy do ego o wolność. Że powinno nastąpić odnowienie postaci, w którą się wciela, aby znaleźć nową równowagę tych dwóch, duszy i ego.

Czy to umysł? Czy to dusza czy ego? Cień? Nie jestem psychiatrą takim jak Carl Jung, by używać konkretnych terminów, ale z pewnością dochodzi do starcia między duszą a ego.

Niektórzy mogą powszechnie nazywać ciemną noc duszy duchową depresją, duchowym kryzysem, a nawet załamaniem psychicznym.

Radzenie sobie z intensywnym poczuciem beznadziei przed duchowym przebudzeniem

Jak poradziłem sobie z uczuciem, że „wszystko jest bez znaczenia”?

Cóż, był to skomplikowany moment dla mnie i przyjaciół, którzy byli wokół mnie, ponieważ nikt, nawet ksiądz, nie wiedział, co się ze mną dzieje tego dnia mojego duchowego przebudzenia.

Wewnętrznie „przełączałem się mentalnie” między mną a alter ego, ponieważ musiałem „zniknąć ja – Carlos”, aby „wypełnić misję”.

Ten moment wywołał wielkie zamieszanie u ludzi, którzy byli wokół mnie, dlatego w miarę upływu czasu mentalnie byłem w zmienionym stanie świadomości, ale ludzie na zewnątrz nie wiedzieli, co się dzieje, więc wezwali ratowników medycznych.

Tak na marginesie, moje doświadczenie z Ciemną Nocą Duszy pokazało mi porażki niemieckiego systemu medycznego. Ratownicy medyczni w Niemczech nie zabiorą osoby do szpitala, chyba że osoba ta grozi komuś lub zagraża własnemu życiu, ani nie są przygotowani na osoby przechodzące doświadczenia duchowe. Ponieważ nie robiłem żadnego z nich (w „mojej duchowej podróży” mówiłem o religii i zachowywałem się jak Jezus), dlatego nie zabrano mnie do szpitala i dopóki nie działałem i nie chwyciłem łyżki i nie symulowałem, że „dźgam się”, wciąż byli tam sanitariusze, i dopóki nie chwyciłem noża i nie udawałem, że się dźgam, w końcu ruszyli się i zatrzymali mnie. Zostałem zabrany do szpitala psychiatrycznego, gdzie przeżyłem resztę mojej Ciemnej Nocy Duszy i moment „mojego ukrzyżowania” i „moich iluminacji”.

Faza Śmierci Ego i Ciemna Noc Duszy, w moim doświadczeniu, wydarzyły się razem i aby zniknąć to poczucie beznadziejności „ego musi umrzeć”.

To właśnie dlatego niektórzy ludzie opisują, że podczas swoich doświadczeń mają uczucie „umierania”, podczas gdy w rzeczywistości jest to iluzja, która faktycznie umiera.

Nie wiem, czy to umysł, czy wewnętrzny obserwator, czy dusza, ale podczas tego procesu przebudzenia pojawia się nowy stan świadomości.

Kiedy stajesz w obliczu ciemnej nocy duszy, jest to moment, w którym pozostajesz silny i zamieniasz załamanie w przełom.

W starożytnej mitologii, szczególnie w rdzennych grupach w Meksyku, ludowe opowieści wspominały, że ludzie odwiedzali „Mictlan” lub „Piekło”, a niektórzy byli w stanie je opuścić. W dzisiejszych czasach mogę powiedzieć, że wizyta w szpitalu psychiatrycznym byłaby podobnym symbolem, gdzie niektórzy są w stanie podnieść się i opuścić „piekło”. Była to kwestia oddania Bogu tego, co przeżywa się podczas ciemnej nocy duszy i oparcia się temu, co przynosi świat zewnętrzny, szczególnie w przypadkach, które kończą się w tak zwanych klinikach zdrowia psychicznego, gdzie wydaje się, że należy je odnowić i uwzględnić doświadczenia duchowe i traktować je jako takie, w przeciwnym razie wprowadzi to w błąd proces rozwoju duchowego.

Dla niektórych ludzi Ciemna Noc Duszy rozciąga się na długi okres czasu, podczas gdy dla mnie był to okres intensywnych emocji jednej nocy.

Niektórzy twierdzą, że Bóg jest tym, który wypełnia cię i znika poczucie beznadziei.

Moim zdaniem to duchowe doświadczenie sprawia, że w końcu zdajemy sobie sprawę, że część Boga jest w każdym z nas i uświadamiamy to sobie szczególnie wtedy, gdy szyszynka jest aktywowana podczas tego doświadczenia.

W przypadku rzeczy, których nie możemy kontrolować, poddajemy się i odpuszczamy.

Z biegiem czasu ta pustka i pustka zostaje wypełniona troską o siebie i miłością, którą dajemy sobie.

Związek między okresem intensywnej depresji a ciemną nocą duszy

Problem polega na tym, że „współczesna medycyna” może nazwać Ciemną Noc Duszy „depresją” i że ludzie muszą brać tabletki, aby wyzdrowieć, podczas gdy w rzeczywistości dusza krzyczy, aby być wolną i stać się nową wersją siebie.

Stać się nową wersją, która jest dostosowana do nowego celu, który wypełnia osobę radością, szczęściem i miłością, pomimo wyzwań, jakie mogą pojawić się w związku z tą nową postacią.

Krytykuję również, nie tylko system medyczny, ale także społeczność duchową, za próbę etykietowania rzeczy i wskazywania jednego rozwiązania dla „problemu psychicznego” lub „problemu duchowego”, podczas gdy dla mnie w rzeczywistości istnieje mieszanka elementów między ciałem, umysłem i duchem, które napędzają osobę do ciemnej nocy duszy, która wydaje się być stanem depresyjnym.

Poza aspektami emocjonalnymi, które przeżywałem w tamtym czasie, musiałem również zmierzyć się z sytuacją, w której nie byłem w stanie znaleźć równowagi w chorobie autoimmunologicznej o nazwie Hashimoto.

Moje doświadczenie pomogło mi nauczyć się, że należy wziąć pod uwagę aspekty fizyczne i wpływ żywności na mózg, takie jak stany zapalne, które gluten i cukier wywołują w jelitach, tarczycy, a także w mózgu.

Istnieje silny związek między tym, co jemy, jelitami i mózgiem, a jeśli nie przeanalizujemy tego również jako części stanu depresyjnego, w którym się znajdujemy, wówczas cała zagadka nie zostanie rozwiązana.

Jak nawigować i wydostać się z ciemnej nocy duszy

Moja Ciemna Noc Duszy miała miejsce podczas wypożyczenia w 2020 roku i była czymś więcej niż tylko dniem „koszmaru”, który może powodować poczucie, że „wszystko się rozpada”, teraz uważam to za punkt zwrotny i okazję do rozwoju.

Spędziłem 9 tygodni w szpitalu psychiatrycznym, mimo że psychicznie byłem w porządku i wróciłem do siebie,

Jak udało mi się przetrwać ciemną noc duszy, która skończyła się w ten sposób?

W chwili pisania tego artykułu, prawie 4 lata później, czuję się zdrowszy, staję się bogatszy, ponieważ zdecydowałem się obrać ścieżkę przedsiębiorczości, a nawet mogę powiedzieć, że wyglądam młodziej i przystojniej, a wszystko to głównie dlatego, że jest to nowy sposób myślenia i nowa ścieżka, którą rozwijam.

Czy ta zmiana na lepsze jest efektem wzrostu energii Kundalini we mnie?

Czy jest to spowodowane substancjami chemicznymi i przeciwutleniaczami, które są uwalniane po aktywacji szyszynki, tak jak mówi o tym dr Joe Dispenza w swojej książce Supernatural?

Jestem pewien, że ta drastyczna zmiana była dla mnie właściwa. To była właściwa decyzja, aby porzucić życie, które budowałem w Niemczech, wrócić do domu i zacząć od nowa, i może zabrzmi to banalnie, ale zaczynałem od nowa z doświadczenia.

Co zrobiłem, aby "poprawić życie" po mojej Ciemnej Nocy Duszy?

Jest szereg rzeczy, które pomogły mi przez te lata po moim duchowym przebudzeniu.

I nie mogę powiedzieć, że tylko jedna rzecz była kluczem do przejścia do lepszego siebie, jest to suma wszystkich czynników, które sumują się i pomagają mi w tej duchowej podróży przebudzenia.

Jak wspomniałem wcześniej, ciało, umysł i duch mają swoje własne obszary, o które należy dbać, a jeśli jeden z nich nie jest w pełni obsługiwany, osoba może nie znaleźć pełnej równowagi.

Chodziłem z konwencjonalnymi lekarzami i mówiłem o moim duchowym doświadczeniu, ale tak naprawdę to nie zadziałało, ponieważ takie doświadczenia nie są dla nich tak naprawdę nauczane.

Znalazłem lekarza medycyny funkcjonalnej w Meksyku, który ma bardziej holistyczne podejście do opieki zdrowotnej, a także uważa, że aby wyzdrowieć, należy zająć się podstawowymi przyczynami każdej choroby.

Rozmawiałem o moim duchowym doświadczeniu z lekarzem funkcjonalnym, co w pewnym momencie zrozumiał i nie uznał tego za nieistotne. On naprawdę słuchał, co jest również kluczowe, aby mieć grupę wsparcia lub osobę, która naprawdę słucha.

W podsumowaniu wykonałem następujące czynności.

Ogólne wskazówki dotyczące uzdrawiania w podróży duchowej

Tak, możesz także położyć kres swojej ciemnej nocy duszy. Dzień po dniu, stawiając kroki w nowym kierunku, tak jak ja to robię.

Następnie dzielę się moimi ogólnymi wskazówkami dotyczącymi leczenia.

Pamiętaj, że istnieją różne obszary, o które należy zadbać.

Każda osoba ma swoją własną wyjątkowość i to, co pomogło mi, może być inne dla ciebie.

Tak, to, co obecnie popularni nauczyciele duchowi, tacy jak Echkart Tolle, Saddghuru, Deepak Chopra, mówią o ciemnej nocy duszy, pomoże, ale ważne jest, aby pamiętać, aby szczegółowo zająć się różnymi „przyczynami źródłowymi”, którymi należy się zająć.

Dla współczynnika ciała

Aby wyleczyć zaburzenie autoimmunologiczne, ważne było ustalenie na podstawie badań laboratoryjnych, jaki jest poziom hormonów, i okazało się, że pregnenolon, prehormon, który pomaga w rozwoju innych hormonów, był naprawdę niski. Dzięki medycynie funkcjonalnej skupiłem się na leczeniu jelit witaminami, takimi jak L-glutamina, i dodawaniu pokarmów, takich jak bulion kostny. Przyjmowałem również inne witaminy, takie jak witamina D i witamina B.

Zmieniłam również markę tabletek na tarczycę z Eutirox na Karet, a nawet zmniejszyłam dawkę ze 100 mg do 35 mg. Konwencjonalni lekarze stosują leki, nie zajmując się w pierwszej kolejności innymi kwestiami i „grają zgodnie z zaleceniami”, a w przypadku problemów z tarczycą przepisują leki na podstawie wagi, wieku i płci. Wyeliminowałem również pokarmy wywołujące autoimmunizację, takie jak gluten, pomarańcze i jajka, co było oparte na badaniu laboratoryjnym krwi. Zmniejszyłem również intensywność treningów, aby utrzymać niski poziom stresu.

Dla czynnika psychicznego

Nie brałem żadnych leków. Zwykle i niestety, konwencjonalni lekarze chcą nazwać wszystko „chorobą”, podczas gdy w rzeczywistości są to normalne ludzkie doświadczenia, które leczą się same. Czynności takie jak prowadzenie dziennika, medytacja, spędzanie czasu na łonie natury i znajdowanie momentów, które mogą pomóc zmniejszyć stres, są ważnym czynnikiem, który pomoże umysłowi.

Codzienne czynności, rodzina, przyjaciele, relacje składają się na stres i mogą wystąpić sytuacje, które mogą wpłynąć na nastrój danej osoby lub wywołać uczucie niepokoju, szczęścia, smutku, złości, radości lub jakiegokolwiek innego uczucia, ale jest to część ludzkiego doświadczenia. Ukończenie kursu rozwoju osobistego pomogło mi uporządkować planowanie celów osobistych. Słuchanie audiobooków na tematy duchowego przebudzenia, rozwoju osobistego, tworzenia bogactwa pomogło mi również rozwinąć nowy sposób myślenia, który ostatecznie pomógł mi również w moim emocjonalnym samopoczuciu, a także w moich finansach.

Dla czynnika duchowego

Modliłem się. Wychowanie na chrześcijańskiego katolika z pewnością stworzyło formę wokół duchowości, ale po moim duchowym przebudzeniu zdałem sobie sprawę, że dla zjednoczenia z Bogiem nie ma prawdziwej potrzeby bycia częścią wspólnoty religijnej. Tak, społeczność może pomóc, ale można też po prostu żyć własną duchowością od wewnątrz. Dla mnie zmieniła się warstwa bycia religijnym. Nowe duchowe koncepcje wypływają na powierzchnię po tych doświadczeniach, podobnie jak koncepcja Ciemnej Nocy Duszy.

Ale tak naprawdę nie jest to nauczane w kościele, a przynajmniej ja się tego nie nauczyłem. W kościele nie uczono mnie, jak nawigować i przejść przez ciemną noc duszy, w końcu nauczyłem się tego na własnej skórze. Bycie wdzięcznym Wszechświatowi/Bogu/Świadomości również pomaga dzień po dniu. Zacząłem też zauważać coraz więcej anielskich liczb i synchroniczności, takich jak 111, 222, 333 itp. Za każdym razem szukałem ich znaczenia, ale w końcu byłem za nie wdzięczny.

Więcej o Spirit